poniedziałek, 4 września 2006

Słodkie ptaszyny w Sopocie

Kto ostatnie dni spędził w jaskini lub go to po prostu nie obchodzi, nie wie, że w sobotę w Operze Leśnej wystąpiła Katie Melua i jakiś tam mało znaczący artysta, bodajże Elton John, nieistotne. ;)

Katie jak zwykle pokazała, że nie jest krótkotrwałą gwiazdką jednego hiciora, gdyż asów w rękawie ma znacznie więcej i część z nich wyciągnęła na koncercie. Średni, ale niesamowicie popularny "Nine Million Bicycles", świetny "Shy Boy", równie znakomity "Spider's Web" (coś dla informatyków ;) ), poruszający "Piece by Piece" i okręt flagowy, główny przyczynek jej oszałamiającego sukcesu - "Closest Thing to Crazy", kokieteryjny "My Aphrodisiac is You", to tylko niektóre z efektów jej i Mike'a Batt'a znakomitej roboty. Odpuściła sobie genialny "Call Off the Search" czy śliczny cover Cure, "Just Like Heaven", uroczy "Thank You, Stars", "Belfast (Penguins and Cats)", "I Cried for You", "Blame It on the Moon", "Crawling up a Hill", tradycyjnie nie zagrała "I Do Believe in Love" (nie grała go od czasu nagrania do albumu - shame on you, Ketevan), (pre)historyczny "Faraway voice" (dzięki niemu praktycznie zaczęła współpracę z Battem) czy własną, bardzo udaną interpretację "Anniversary Song" Evy Cassidy, nie wspominając o uroczym utworku napisanym przez nią przy prasowaniu, "Shirt of the Ghost". Występ zakończyła jednak w dość wybuchowym stylu - "On the Road Again". Nice.

Oczywiście sukces występu to nie tylko jej głos, ale i świetne wsparcie muzyków - szczególnie mnie porwał skrzypek i pianista. Koncercik najwyraźniej bardzo się podobał recenzentom

Piosenkom z jej płyt nie można odmówić uroku, wdzięku i delikatności. Ale słuchając młodziutkiej Gruzinki na żywo, przekonałem się, że realizatorzy studyjnych nagrań nie wyeksponowali jej wszystkich możliwości. Spodziewałem się kruchej i dziewczęcej piosenkarki, a usłyszałem artystkę obdarzoną wielkim i mocnym głosem. [...] Jej atutem są niezwykle udane kompozycje. To wielki talent, który będzie się rozwijać - Rzeczpospolita

W sobotę przed Eltonem wystąpiła zmysłowa Katie Melua, która swoją delikatnością potrafi ukoić nerwicę każdego słuchacza i widza - Gazeta Wyborcza

Ku uciesze fanów, psycholi i zauroczonych i ciekawskich, nagrałem koncert, zakodowałem do XViD z MP3 i udostępniłem przez BitTorrent oraz QuickSharing.

p.s. Czy wspominałem, że lubię jej muzykę? :]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz